Przetrwanie...

Biegnę, uciekam daleko...
Boże, przekroczyłam piekło!
Biedna? Racjonalnie myśląca,
słyszę bydło, nie chcę być zdeptana.

Wygląd, zaszufladkowana...
Pozycja, kolejna odzyskana;
za ładna, po co tu przyszła?
Wszystko widzą mury i drzewa!

Bądź i trwaj Czarny Aniele.
Łzy jak perły zdobią ziemię,
zbierz je i zmień w tęczę.
Przekroczyłam w życiu granicę.

Nie cofnę nigdy się,
wiesz kim będę?
Cisza?Zegar zmienia godzinę,
czekam, kiedy do Ciebie przylgnę.

K.C.

autor

BiałaCzarownica

Napisany: 2010-05-16 Dodano: 2010-05-16 11:57:16

Ten wiersz przeczytano 459 razy

Oddanych głosów: 8

Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie