PRZEZ PALCE...
...daleko nam do siebie, a tak blisko...
czy zobaczę cię jeszcze tej jesieni...?
wśród pożółkłych liści szelestnych
łomotów...
zanim zrozumiesz jak ten świat maluje
drogi,
czy bez użycia słów dowiem sie jak
tęsknisz?
daleko nam do siebie, a jednak tak
blisko..
poczujesz tęsknotę z uśmiechem i
intensywnością
...a wtedy zapukasz...
zapukasz do tych drzwi, których sam boisz
się uchylić,
a gdy przytulisz do siebie...nie pozwolisz
jej już odejść...
bo tylko ty wiesz jak to smakuje,
życie, które przechodzi przez palce...
..gdzieś mieszka ktoś podobny do mnie..jest jak ja w swej tafli odbiciem lustrzanym, i tak dobrze rozumie to co nosze w sercu...
Komentarze (6)
Jest ktoś taki!Na imię mu"zrozumienie"...i od dawna
Cię już wypatruje:)
Daleko...ale jest blisko.... Tak dobrze to znam...
Ech, to życie, a gdybyśmy go mogli zatrzymać? Zrobić
konchę z dłoni, która nie przecieka? Zatrzymajmy
życie, choć na chwilę.
życie, które przechodzi przez palce..., a my ciągle
nie potrafimy odnaleźć samych siebie i choć czasem
spotykamy nie potrafimy tego rozpoznać, może to
wszystko polega na szukaniu....dziś spojrzałem w
lustro...
..też nie mam zwyczaju walić w drzwi...może lepiej
zapytać....niż być ....nieproszonym gosciem?
Pukajcie, a będzie wam otworzone. Ale sa i tacy, co
pukają nieśmiało i nie czekają na otwarcie drzwi. Oni
boją się pukać mocniej; chcą tylko potwiedzenia, że
nikt na nich nie czeka...