Przyczyna natchnienia
Uderz mnie w twarz!
no dalej!...jeszcze raz!
przywyklam do szanowania...
dalej! bij!
nikt ci nie zabrania!
mocno!zebym czuła że boli!
tak właśnie chcę!
możesz sobie pozwolić!
wyżyj się!
jeszcze raz!
o!tak!właśnie tak!
szyderczy śmiech...a krew płynie...
dalej!chcę się śmiać!
śmiać..śmiać..śmiać!
w moich oczach szleństwo a w twoich
strach!
dokładnie tak!
co?zdziwiony?
że się nie boję twoich pięści,twoich
dłoni?
no dalej!bij jeszcze!
...będę pisać o tym wiersze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.