Przyjacielu...
Dla Najleprzego Przyjaciela mimo wszystko...
Czy ja byłam Twoim lekarstwem?
Czułeś do mnie cokolwiek?
Podobno bardzo chciałeś ze mną być...
Więc czemu nie jesteś?
Dlaczego wogóle znikasz?
Znikasz z mojej codzienności.
Zostań, proszę.
Bądź.
Bądź moim przyjacielem.
I nie opuszczaj, nie łam obietnic.
Zostań...
Nic więcej.
przyjaźń... zatraciła się gdzieś. I bardzo bym chciała, żeby udało nam się odbudować to, co było dawniej...
autor
siopestrzyczka
Dodano: 2007-05-17 20:46:27
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.