SAMOTNOŚĆ NOCĄ ...
Po bezkresnych falach oceanu,
dziwny obiekt dryfuje,
hen daleko od portu,
tylko gwiazdy nad głową migocą,
opuszczony żeglarz
żalu do nikogo nie czuje,
pogrążony w zadumie,
jakby wspominał coś nocą.
Ze smutkiem w oczach wraca
do czasów, które dawno minęły,
wspominając załogę,
kiedyś mu wierność obiecywała,
rzucone na wiatr obietnice
diabli niestety już wzięli,
balując beztrosko, gdzieś
hen daleko na brzegu została.
Od dość dawna tak dryfuje
nasz samotnik, wśród poszumu fal,
lekko zadziwiony, bo wszystko
jest zbyt mocno niepojęte,
wciąż tylko utraconej wiary
do bardzo bliskich ludzi żal,
odtąd sterując swoim życiem
sam dowodzi tym okrętem...
Komentarze (94)
Dziękuję Anno, Iris&, tańcząca z wiatrem, Krzysiu,
Bronisławo i karmarg za spotkanie z moim smutaśnym
wierszem i za mądre komentarze. Oczywiście Krzysiu nie
pisałem o sobie. Mam przecież bardzo wiele
przyjaciółek i przyjaciół (do których Ty w pierwszej
kolejności się zaliczasz) oraz wiele i wielu innych, w
rodzinie również.
Pozdrawiam. Życzę miłego wieczoru i radosnej niedzieli
:))
Piękny i z życia wzięty:)szkoda że tak bywa:(
pozdrawiam jak zawsze cieplutko:)
bardzo ładny życiowy wiersz ...to smutne gdy opuszczą
przyjaciele zostajesz sam na tym okręcie życia:-(
pozdraiam
Często człowiek chce być sam, by w ciszy przetrawić
swoją przeszłość i ocenić ją należycie i
sprawiedliwie. Pozdrawiam Norbercie.
Witaj Norbercie:)
Nie wprowadzaj mi tu czarnowidztwa.Nie to jak zawieść
się na najbliższych,przyjaciołach:)
Zapewne nie o sobie pisałeś:)
Pozdrawiam:)
Smutna taka samotność,
tęsknota za bliskością też,
Ładne porównanie do samotnego żeglarza, samo życie
można rzec, często niestety tego historie nam serwuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Skojarzyłam z lekturą"Stary człowiek i morze"...
Miłego weekendu:)
to bardzo smutne kiedy człowiek zostaje sam.
Bardzo dziękuję wszystkim, Assassin Fox, mysia-ko,
marcepani, *Piwonio*,
Stella-Jagodo, anula-2, kazap, ewaes, Waldku i andrew
wrc za wizytę i miłe komentarze. Mnie na szczęście
wiersz nie dotyczy, ale miałem (przed jego napisaniem)
przyjaciela w takiej sytuacji, bardzo to przeżywał. Do
dzisiaj jest samotnikiem, bez rodziny, która nie
utrzymuje z nim kontaktu a wcześniej wyciągnęli od
niego wszystko co było można. Pozdrawiam. Miłego,
radosnego dnia :))
ładny, życiowy i smutny przekaz wierszem:) pozdrawiam
serdecznie
Norbercie miły ...wiersz taki smutny ... cóż odkąd
przyszedłem na świat ...kapitanowie tego statku tylko
obiecują... słowa danego nie dotrzymują dlatego wielu
myśli że ich życie jest przeklęte ...dlatego ja swoim
sterem sam kieruję olewam kapitanów i dobrze mi się
żyje i zycie biorę z uśmiechem ...
Najgorsze to zawieść się na kimś bliskim.
Smutno...
Pozdrawiam ciepło :*)
choć smutek drzemie w zakamarkach
przeczytałem z przyjemnością
pozdrawiam
"Wrony żyją gromadą - orzeł sam." - Jan Fedorowicz.
Pozdrawiam Norbi najlepsza jest samotność we dwoje.
Bywa i tak.
Pozdrawiam:)