Serce
szeptem przemówiło do właściciela
Noś mnie w sobie jak najdłużej
dbaj nie skazuj na cierpienie
żyj w zgodzie ze sobą i naturą
- będę tobie służyć wiernie.
A gdy nadejdzie odpowiedni moment
na znak, że miłość rodzi się we mnie
ciśnienie w tętnicach nagle wzrośnie
z uczuciem gorąca poczujesz drżenie.
autor
_wena_
Dodano: 2013-05-11 07:50:10
Ten wiersz przeczytano 6547 razy
Oddanych głosów: 77
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (121)
witam...miło o sercu...ono wie kiedy zabije
mocniej...pozdrawiam ciepło
Bardzo ładnie i ciepło o serduszku.Masz rację nic na
siłę.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Jakże się cieszę Arku:))))))))))
Teraz dla mnie brzmi zdecydowanie lepiej Wenuszko.
No właśnie! Moje też mi to daje do zrozumienia...
Miłej nocki Ci życzę :D
Wenuszko! Jesteś duszkiem sercowym wcielonym w peela,
więc niech Ci pika zdrowo przez wszystkie lata dane Ci
od Boga.
:)
Niech pika jak najdłużej:)
Serdeczności w zdrowiu i miłości!
Okay Arku, dzięki;) Tylko nie przesadzaj z moimi
umiejętnościami, bo doskonale wiesz, że moje nie
dorastają innym wierszom, w których kipi od metafor.
Róbmy swoje a będzie okay:)
Ciekawy wiersz.. Utrzymany w dobrym tonie.. Czekam i
proszę o więcej. Pozdrawiam majowo !
pikam na tak, taki Ci daję znak:)
Ok.Rozumiem Cię, ale co znaczy moja opinia? Jednak
dziękuję Ci Wenuszko za zaufanie.Wiersz z pewnością
dobry.Całość poetycką, psuje mi nieco ostatnia
strofa.Osobiście wolałem jak była w środku wiersza.Ja
nigdy się nie nauczę tak dobrze pisać jak Ty.Więc moje
zdanie traktuj z przymrużeniem oka.Pozdrawiam
Serce nie sługa wiadomo, ale ten worek osierdziowy
jakiś taki...:)
serce najlepiej wie czego mu potrzeba..pozdrowionka:)
...i dbaj o mnie...szkoda byłoby rozstać się :)ciekawy
wiersz :) pozdrawiam