Siostra
Lubi mnie odwiedzać, gdy żona jest w
pracy,
a taka jest słodka, że przyłóż do rany.
Buszuje po domu, kusi i mataczy,
drinka proponuje - "braciszku kochany,
odmówisz? No co ty?" A mnie żal odmawiać
-
Chopin w szkle gra scherzo na pszenicznych
kłosach;
tworzy się misterium jak poezji fraza,
wzlatując ku niebu w dymku z papierosa.
Mirinda i Fanta, za Colą przepada,
desery, łakocie, więcej, coraz więcej.
Cukierki, ciasteczka, wafle z czekoladą -
stop! Lampka błysnęła. Awaria. Co? Serce?
Myślałem, co prawda, że coś jest nie halo.
Przysypiam za kółkiem, a nocą doskwiera
"szczawnica". Wstyd również, gdy serca się
palą,
lecz konar nie płonie i woła: "Braveran".
W brutalnej logice dochodzę do sedna -
błądziłem naiwnie, że mnie nie dotyczy;
podwójną moralność i charakter wredny
odkryłem zbyt późno u siostry
- cukrzycy.
Komentarze (187)
Sprawdziłam;
zamieściłeś 5 grudnia 2018, wtedy nie mialam pojecia
o Twoim istnieniu na ww portalu - byłam wtedy
b.krótko, a Ty się nie ujawniłeś...
Zdrowia życzę.
Dopóki mi nie wmawiasz innej historii - przeżyję...
Nie mam pojecia kiedy zamieściłeś go na "Zaciszu",
ale sprawdzę, lubię być dokładna, jak mogę.
Dziękuję za komentarze. mam cukrzycę typu 2.
Wszystkim radosnej niedzieli :):)
Moli, ten wiersz był tylko na Zaciszu. sprawdziłem,
nie ma Twojego komentarza.
dzięki, że zajrzałaś :)
Cukrzyca jest przewlekłym schorzeniem.
W cukrzycy typu 1. objawy występują gwałtownie,
cukrzyca typu 2. postępuje powoli. Bez alkoholu można
żyć ale jeśli ktoś w czasie leczenia nie może bez
niego się obejść to ujemne jego skutki musi wziąć na
siebie. Ironiczne podejście do cichego zabójcy jedynie
pomaga choć na chwilę zapomnieć o nim i pozwala żyć
normalnie.
Serdecznie pozdrawiam :)
Też wiem o czym tu tak pięknie napisano ,chociaż
pierwsze skojarzenie było inne,i moja to jest
siostra.Pozdrawiam pięknie.:)
Witaj,
ja nie z tych, co to udają - dobrze to wiesz.
Pamiętam ten tekst, oceniałam in /+/
i nie musze dzisiaj sie zastanawiać.
Z pozdrowieniami.
Wiem, o czym piszesz tak trafnie, Arku... To od
niedawna też jest i moja "siostra"... Dziękuję Ci za
świetną literacką współpracę i pozdrawiam, być może
ostatni raz... Wszystkiego dobrego :) B.G.
Z cukrzycą nie ma żartów. To nie siostra, lecz cichy
morderca. Nie wiedziałem co prawda, że z jej powodu
również "konar nie płonie", ale wcale mnie to nie
dziwi. Fajny wiersz z gatunku ironii na temat
(własnych?) niedostatków zdrowotnych.
Pozdrawiam.
Świetny wiersz erekcjato lekko ironicznie, a jednak z
sennsem napisany, na bolesny temat, jakim jest
cukrzyca.
Pozdrawiam niedzielnie, z usmiechem Arku :)
Wando, nie dziwi, że podoba się gra Chopina. :)
dzięki Polaku patrioto za radę i link
dzięki Anno i Marylu za pozytywny odbiór.
"Chopin w szkle gra scherzo na pszenicznych kłosach;
tworzy się misterium jak poezji fraza,
wzlatując ku niebu w dymku z papierosa." - ten
fragment bardzo mi się podoba.
Wiersz twój jest ironiczny - i to w dobrym wydaniu.
Pozdrawiam:)
Może to pomoże?
"Wiele osób chorujących na cukrzycę jest przekonanych,
że alkohol jest w ich przypadku całkowicie zakazany.
Co oczywiście nie oznacza, że nigdy po niego nie
sięgają. Ale traktują go podobnie jak słodycze – jako
zakazany owoc. Tymczasem sama cukrzyca bez dodatkowych
powikłań nie wyklucza racjonalnego spożywania
alkoholu. Trzeba jednak wiedzieć, jak poszczególne
trunki wpływają na glikemie."
Link
-https://diabetyk24.pl/blog-section/alkohol-w-cukrzycy
super! (przysypianie mnie naprowadziło)