Spotkanie na moście

Ach ten dzwonek zawsze wszystko psuje,chociaż ja się
boję snów.

Most to piękny symbol.Ciekawy i ładny wiersz...

Most łączy, jak ramiona, dwa brzegi, dwa światy... Na
nim samym chwile i mgnienia, dopóki ktoś nie zawoła,
póki się nie zbudzimy... Interesująco opisana
"przygoda"... Pozdrawiam.

spotkanie dwóch światów jest możliwe i zapewne ciekawe
pod warunkiem chęci obydwu stron. lubię zaglądać do
Twoich wierszy, można się nad nimi rozmarzyć,
zamyśleć, zinterpretować na własny sposób, przeczytać
ponownie i zastanowić się, a może nie? może to co
innego? ale co? podoba mi się sposób, w jaki
przekazujesz/budujesz obrazy, niewymuszony, oryginalny
(dziękuję za pochwałę, sprawiła mi ogromną
przyjemność:)

Magiczny jest Twój sen i pięknie go opowiadasz.Ja
swoich snów nie pamiętam.

"rzeka pulsowała, uderzała rytmicznie", szkoda, że to
tylko sen, Ty go spróbuj zrozumieć, ja przeczytam
wiersz.

To musiał być most zwodzony snem...

Sen mara ale powiem ci osobiście często moje sny się
sprawdzają ,szkoda że budzik ci przeszkodzil ,ładnie i
ciekawie nam przedstawiłeś marzenia .

woda,płynąca woda - podświadomych pragnień erotycznych
coda - we śnie oczekiwałaś na seksualne spełnienie,
Na co czekasz? Ugaś pragnienie! odsyłam
do wykładni sennika egipskiego.

ładnie opisany sen,ciekawa jestem jak by się dalej
namalował obraz tego snu gdyby nie
budzik....pozdrawiam

Ta rzeka to dla mnie symbol życia i dobrze, że to
tylko sen, bo przez ten muł i inne zanieczyszczenia i
tak mogłoby się nie udać połączyć tych dwóch brzegów
(światów).

Wiec budujmy mosty,niechaj łączą dwa światy:)

Cudowna przygoda nad rzeką a okazuje się, ze był to
tylko sen. Więc romantycznie rozpocznij nowy dzień.