Stan błogości
Światło księżyca sączyło się między
gałęziami,
kiedy nasze uczucia kwitły w najlepsze.
Niespełna pół godziny zostało do rana,
zanim
przebudzone niebo zaspane oczy przetrze,
a ja nie mam ochoty opuszczać twoich
ramion,
wciąż mi ciebie za mało; pragnę więcej.
autor
_wena_
Dodano: 2017-09-21 13:06:01
Ten wiersz przeczytano 3056 razy
Oddanych głosów: 80
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
Niestety dzień z obowiązkami wola...
Ale każdy dzień ma koniec i umożliwia powrót kochanków
w ramiona partnera.
Pozdrawiam pani Wando, życząc miłego dnia.
ten przekaz o miłości
na tle Księżyca
zachwyca...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dużo słodkiego ciepełka.
Dziękuję za uśmiech.
pizdrawiam ciepło...do miłego....dłłłgiego...wyjeżdżam
dzisiaj w nocy...może i długo mnie nie będzie...nie
wiem...pa
Wtulaj się w ramiona ukochanego. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
ja też nienawidzę budzika...pozdrawiam
Zakwitł uczucia jak majowe kwiaty. Pozdrawiam bardzo
serdecznie.
uroczo ... też lubię taki stan;-)
pozdrawiam:-)
Bardzo ładnie!
Dziękuję i pozdrawiam!
Cudo!!!
bardzo piękna chwila:)
Kto by chciał taki błogi stan opuszczać?
Wandeczko, stworzyłaś przepiękną chwilę i nie można
mieć do nikogo pretensji, że nie chce opuścić ramion
ukochanego, miłość nie lubi jak dwoje ludzi musi się
rozstać choćby na chwilę;)
Uwielbiam taki stan:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Wtul się i trzymaj mocno:)
Pozdrawiam:)
weno ty mi dodajesz weny
do moich pomysłów
Małgosiu, za moim oknem pochmurny dzień, przesłane od
Ciebie słoneczko zabiorę ze sobą na spacer po lesie
:))
Dzięki SHANNO za wgląd do wierszyka.