Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

STAROŚĆ


Czy ta myśl, co siedzi w głowie
Na papierze da odpowiedź
Jak szanować trzeba ludzi.
Bo to kiedyś do nas wróci
Wtedy boleśnie się przekonamy
Że zostawia duże rany...




Spotkałam JĄ na ulicy
była bardzo spłakana.
Zapytałam, dlaczego?
Bo zostałam wygnana!
Kto CIĘ wygnał i kiedy,
ciepło zagadałam.
Zamiast mi odpowiedzieć
coraz bardziej płakała.
Wnet zaczęła rozmowę
a ja...osłupiałam!

Otóż wiele lat temu dziecię swoje powiła.
I jako troskliwa matula świata nauczyła.
To ONA w swej młodości bardzo zabiegała.
Aby JEJ dziecina prawie wszystko miała.

Czy jednak, w wychowaniu, o czymś nie zapomniała?

No cóż, ty także jesteś życiem zmęczona.
Matka - żona, szukasz wytłumaczenia.
Dla swego do NIEJ zniechęcenia.
Czasu dla NIEJ nie macie, bo się dorabiacie.
A pamiętasz, jak ONA, dóbr swych nie doglądała
Lecz twoje dzieci przez lata chowała?
A teraz? One żadnego złudzenia nie zostawiają.
Po prostu JEJ nie kochają...

Komu ONA, biedna, jest dzisiaj potrzebna?

Wtulona w lichy płaszcz,
w zniszczonych chodzi butach.
Na plecach dźwiga garb
całego swego życia.
Wyciąga stare dłonie
u innych szuka pomocy...

Czy tak powinno wyglądać starzenie i dni dożywanie.
Niech każdy weźmie do serca, to moje rozważanie.
Bo przecież STAROŚĆ też swoją twarz posiada.
A sercem JEJ, mimo wszystko, miłość do ciebie włada.



...kiedyś...gdzieś...jakoś...

autor

OSA

Dodano: 2007-08-15 09:08:03
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

vita brevis vita brevis

Niezwykle poważny temat poruszyłaś i zgrabnie ujęłaś
w strofy...wystarczy rozejrzeć sie wokól i już widać
brzemię starości dźwigane na plecach, a tak być nie
powinno...warto zastanowić się nad słowami Twego
wiersza...mądre w nim przesłanie

renia renia

bardzo smutna starość matka może wychować
nawet 4 dzieci ale żadne z nich nie może utrzymać na
starość jednej matki Weźmy to sobie do serca

fasti fasti

Co dajesz, to odbierasz. Rzecz w tym, że dawać trzeba
mądrze. Gdy mam jakieś problemy na polu matka -
dziecko, zawsze zastanawiam się gdzie leży moja wina,
a nie dlaczego dziecko tak postąpiło.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »