SUMIENIE
Choć niewidoczne, wiem, że istnieje,
czasem dokucza i gardło dławi.
Wręcz atakuje gdy źle się dzieje,
wciąż liczy na to, że się poprawisz.
Często udajesz, że jego nie ma,
przymykasz oczy na błędy swoje.
A ono woła i drąży temat,
prawda z kłamstwami wygrywa boje.
Kiedy odrzucić chcesz głos sumienia,
mówiąc, że wcale cię nie obchodzi.
To bardzo szybko w łotra się zmieniasz,
możesz jedynie wszystkim zaszkodzić.
Trzeba wysłuchać kiedy się budzi,
niech kontroluje nasze działanie.
Łatwiej się wtedy znaleźć wśród ludzi,
kiedy zanika fałsz, zakłamanie.
Jan Siuda
Komentarze (21)
Świetny wiersz z dobrym przekazem. Pozdrawiam:-)
Święta prawda Janku.Każdy ma sumienie, tylko nie każdy
je w sobie rozpoznaje.
Bardzo dobry przekaz.
:))
najlepiej jak w sumienie
wierzy każde pokolenie
Pozdrawiam serdecznie
żaden to organ potrzebny do życia-ale bardzo do
współżycia.
Lekarze i politycy twierdzą że go nie ma, normalni
ludzie go czują i słuchają jego głosu.
Jak zwykle ładnie i z ważnym przesłaniem:)Pozdrawiam:)