w szeptach różańca...
gwiazdo pachnąca majowym kwieciem
ukołysana wiotkim porywem
który o świcie dotykiem lotnym
układa w pląsach jak końską grzywę
niwę splecioną z kłosów zielonych
będzie je splatać w długie ogony
poozdabiane majem kąkolem
chabrem goździkiem taką ma rolę
takie zadanie od wczesnych blasków
gwiazdo pachnąca kwieciem o brzasku
i ja cię witam wzrokiem posłańca
który w nabożnych słowach różańca
paciorki gładzi i z ust szeptaniem
pokłony kładzie na powitanie
Komentarze (37)
Piękny z wiarą napisany wiersz
Pozdrawiam.
Piękny wiersz, Stefi:)
Bardzo mi się podoba Twój wiersz, Stefi. Przeczytałam
go wiele razy i za każdym razem chłonęłam go coraz
bardziej... Dobrego wieczoru :) B.G.
A mnie zadowalał z małym 'ale'
pisany bez znaków przestankowych i wersalików (więc
nowomodnie, dając czytelnikowi WOLNOŚĆ )
tylko wtedy co ?
Wyrazy odnoszące się do Boga (Tego, Który Jest)też są
z małej?!!!
i mamy efekt (stosowany np. w czasach Bieruta do
walki z Kościołem) kiedy to co nazywamy przez duże B
jest 'atakowane' mnóstwem b,b, b
dla lepszego zobrazowania
w znanej modlitwie mówimy:
Chleba Naszego Powszedniego
najczęściej rozumiejąc: chleba żytniego lub pszennego
a tymczasem idzie o Chleb Eucharystyczny dający Życie
Wieczne
porównaj:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/koniec-wiecznosci-47
1909
stąd wiersz OK tylko pomimo małych liter odnoszące się
do Boga ( zaimki też) z 'Dużej'
Były takie badajże dwa np.Stworzyciel czy Stwórca i
jeszcze coś
pozdrawiam bardzo serdecznie
:)
Piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
No, wiesz... Jak można usuwać wiersze???? Nigdy tego
nie zrozumiem ;-) ;-) ;-)
Ale poważnie. Nie przeczytałem usuniętego, ale Ten
Wiersz przepiękny :-) Naprawdę ciepły, taki, hm...
Uśmiechający przygnębione serducho... :-) :-) Bo tylko
wiara pozwala jeszcze patrzeć z optymizmem w
którąkolwiek stronę... Mnie, w każdym razie :-)
Pozdrawiam ciepło, Stefi :-) Dobrej nocy :-)
PS A tam u mnie to komentarz, czy propozycja zmiany
ostatniego wersu? :-)
...nie byłam z niego do końca zadowolona...po za tym
nie miał za dużo komentarzy, średnio się podobał...ale
obiecuję, że się postaram aby kolejny był na tyle
dobry by zadawalał wszystkich czytających i mnie
także:))
Napisałaś kolejny wiersz i ... go nie ma?
a miałem skomentowac
...dziękuję kolejnym czytającym za odwiedziny pod moim
wierszem; dobrej nocy wam życzę:))
Pięknie, z uwielbieniem i pokorą majowa modlitwa :)
Próbowałem
początek czytać tak:
/dla rymu typu aa bb/
gwiazdo pachnąca majowym kwieciem
który dotykiem lotnym o świcie ukołysana wiotkim
porywem
układa w pląsach jak końską grzywę
niwę splecioną z kłosów zielonych
ale zgubiłem sens :(
szukając go z /róż-(sz)ańcem/ odmawianym do "Gwiazdy
zarannej"
- notabene Ona jest przecież Tą, która 'odwróciła'
dzieło Ewy - doszedłem do przekonania iż układ rymów
AKURAT to oddaje : początkowy 'nieład' zastępując
harmonijnym układem aa bb
super wiersz!
pozdrawiam serdecznie
Pokłony dla autorki za znakomity wiersz na temat
czynności religijnych o świcie w maju. Wydaje mi się,
że ten szept wiatr niesie aż do mnie....
"gwiazdo pachnąca kwieciem o brzasku
i ja cię witam wzrokiem posłańca
który w nabożnych słowach różańca
paciorki gładzi i z ust szeptaniem
pokłony kładzie na powitanie"
Cudnie.
Pozdrawiam :)
...Kaziu dziękuję:))
...Arku, widziałam ja też zrobiłabym 'własną' nie
'podpowiedzianą hahahah...dzięki za rewizytę:)