Taniec miłości
Swą czarną kołdrą noc otuliła ziemię
Zaświeciła kilka lampek wysoko na
niebie,
Nocny portier księżyc, już na
stanowisku
I ja koło ciebie tak bardzo blisko.
Tych kilka godzin, aż do wschodu słońca
Niech należą do nas, niech trwają bez
końca.
Niech me dłonie czytają rysunek twej
twarzy,
Niech żar namiętności nasze serca parzy.
Niech zapach kadzideł pieści nasze
zmysły,
Niech stroją się jak zespół nasze
organizmy.
Niech dla nas zagrają takt namiętności
My tańczyć będziemy tango miłości.
Jak długo grać będą tak tańczyć będziemy
A w raz ze wschodem słońca w ekstazie
uśniemy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.