TY
Zostałeś mi tylko Ty
ma miłość jedyna
gdy tyle cierni,
kolców, ostów i ciosów.
Zostałeś mi tylko Ty
ogromne ramiona,
zamykające mnie jak pas ratunkowy
z uśmiechem na twarzy.
Zostałeś mi tylko Ty
a ja urzeczona,
jakby zaczarowana
odszukuję Cię w myślach.
Zostałeś mi tylko Ty
moja Nadzieja
którą noszę w sercu
jak drogocenny skarb.
Zostałeś mi tylko Ty
dlatego nie odchodź
bo bez Ciebie ginę w otchłaniach
rozpaczy...
Komentarze (2)
Przypomniał mi się jeden z moich bardzo zapomnianych
wierszy "zostałeś mi Ty kochany i cztery ściany.. i
sufit na planie kwadratu - resztę oddałam światu"
Dlatego może z sentymentu oczarowana jestem...
podoba mi sïę bardzo chociaż sam dopiero zaczynam
widzę że piszemy bo coś czujemy i to jest miłe -
powodzenia;)