Ty... Ja...
TY... Ja...
Jest taka rozmowa co słów nie
potrzebuje...
w której oddechem,odkrywasz słowa...
Myśli splatają się w warkocz złocisty,
tam Twoja... tu moja...
Dotykiem ,muśnięciem , ledwo
uśmiechniętym..
zatrzymac pragne czułości nadzieję...
Moze to marzenie moje...
moze naprawde sie dzieje...
Zapisać w pamieci pragne te chwile,
moze zmyślone, moze prawdziwe...
Piękne,jak pęk słońca promieni...
co poranną rosę w brylant przemieni...
Aguni Cudownej Przyjaciółce
Komentarze (1)
ostatni rym zepsuł nieco wiersz, ale po za tym
wszystko ładne, szczególnie drugi i trzeci wers,
naprawdę piękny