Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Uciekaj, Lola, Forest, Anielko!

Refleksje po wizycie w W-wie, odwiedzonej znów po latach. Ze wspomnieniem "Pamiętajcie o ogrodach" J.Kofty

Co czujesz, kiedy przechodzisz w bród
przez nurt wielkiego miasta,
lawirujesz między zdaniami,
ślizgasz przez najważnejsze pytania?

Nie ma twojego hasła
na transparentach na wielkim proteście,
kiedy skandują jakieś obce słowa.
Pytasz - po co tu jestem?

Dlaczego tak daleko do raju?
W wielkim cieście szarości
tylko okruszki natury,
bez odwrotu oddalają się od źródeł.

Reklamy odpadają od murów
wielkich pradawnych budowli,
biurowców oddzielenia.
Dlaczego stąd nie uciekać,

zanim się zestarzejesz? Zostanie
wielka depresja, co destyluje umysły.
Beton twardy i zimny. A ciebie -
wzywają drzewa. Ich miękkość.

Zielone pragnienie drzew.

autor

kasia_o

Dodano: 2023-02-22 19:10:05
Ten wiersz przeczytano 1046 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

anna anna

pięknie napisany wiersz o rozczarowaniu miastem. Ja
mieszkałam na wsi. Wybrałam miasto. A zieleń ma 5
minut spacerkiem do Parku Róż, 15 minut spacerkiem do
Parku Śląskiego.

Annna2 Annna2

Miękkość drzew.
Jak Mateńka, jak czułość i miłość co zawsze w sercu.

wolnyduch wolnyduch

re: Kasia/Katarzyna
Rozumiem, jeśli ktoś całe życie mieszkał poza miastem,
to z pewnością trudno mu się w nim odnaleźć, a co do
puszczy to Kampinos jest na wyciągnięcie ręki, w lecie
byłam tam dwukrotnie, las Bielański też duży, czy
Bródnowski, jest tej przyrody całkiem sporo, a ja
osobiście przez prawie całe życie mieszkałam w Centrum
i bardzo za nim tęsknię, choć mam doń 20 minut jazdy,
a dziś ogródki pdo domem i sporo zieleni, wiosną i
latem jest pięknie, a ja tęsknie za betonowym Centrum,
gdzie spędziełam większość mojego życia...
Tak poza tym to nie jest tak, że nie lubię przyrody,
bo na wieś często jeździłam jako dziecko, spędzając
wakacje u wujka i wspominam je bardzo dobrze, wakacje
na Mazurach czy w górach także, ale cały rok chyba bym
na wsi mieszkać nie chciała, bo jestem przyzywczajona
do miasta, choć np, ciągnie mnie w Bieszczady, żeby
było śmeiszniej:))
Pozdrawiam raz jeszcze serdecznie :)
P.S Oczywiście jestem za tym aby w mieście było jak
najwięcej zieleni przed każdym blokiem :)

mariat mariat

Pierwsza strofa wiersza przypomina mi późne lata
osiemdziesiąte, kiedy moja córka przez telefon zdawała
mi relację z Nowego Jorku - szła przez dłuższy czas z
zadartą głową podziwiając wieżowce i omal się nie
przewróciła, bo weszła w ogromną kupę śmieci. Czyli
wszędzie tak samo. A wiersz refleksją napawa - jak
najbardziej.

kasia_o kasia_o

Dziękuję za poczytanie! Wolny duchu - dzięki za Twój
wpis. Co do Warszawy - bardzo mi się spodobała,
mieszkałam tam 5 lat. Byłam nawet w rezerwacie
Natolińskim, gdzie robiłam pracę o dębach - to jest
jak kawałek puszczy w stolicy, imponujące! Warszawa
jest wyjątkowa. Ale ja jestem z tych, którzy miasta
nie potrafią pokochać... Inny zapach, inne dźwięki,
inny ból nóg po spacerze. Dla człowieka z małej
wioski, spod lasu, miasto jest zimne i nieludzkie. To
nagromadzenie ludzi na małej powierzchni, "chów
klatkowy"... Zwłaszcza jak kogoś nie stać na
posiadanie podwórka, zdrowe jedzenie. Może w
niektórych dzielnicach jest pięknie, ale mieszkać z
widokiem na bloki, nie posiadając ogródka - to
okrucieństwo. To moje zdanie. Znam osobę, której
marzeniem było mieszkanie w centrum w penthous-ie i...
zostaliśmy przyjaciółkami! Miejmy nadzieję że trend
wprowadzania zieleni i rozluźniania zabudowy zmieni te
fragmenty najbardziej patologiczne i da ziemi więcej
oddechu.

sisy89 sisy89

Ja też uciekam z miasta, choć ma ono niewątpliwe swój
urok, zwłaszcza gdy jest się młodym i ciągle gdzieś
pędzi, pracuje, jeździ...
Pozdrawiam serdecznie :)

JoViSkA JoViSkA

Dlatego m.in. wyniosłam się z wielkiego miasta by być
bliżej natury i dobrze mi z tym :) Pozdrawiam

promienSlonca promienSlonca

Wspaniały wiersz!
Bardzo prawdziwy, w swoim przekazie.

Pozdrawim.: )

Wars Wars

Ciekawy wiersz. Pozdrowienia z Warszawy!

wolnyduch wolnyduch

Msz w Warszawie jest bardzo dużo zieleni, tutaj się
urodziłam i nie mam zamiaru stąd uciekać, są parki,
choćby te największe - Łazienki królwskie, Park
Skaryszewski, /jeden znjapiękneijszych w Eropie,
kiedyś zajął czołowe miejsce w konkursie/ jest las
kabacki, pola Mokotowskie, bulwary nad Wisłą, park
Rydza Śmigłego bardzo rzoległy, naprwdę tutaj nie ma
samego betonu, jest ziepny Żoliborz, ogródki przy
domach np. w Wilanowie, na Ursynowie, na Pradze, nie
stanowczo nie ma samego betonu, ja stąd nie ucieknę,
bo mnie tutaj jest dobrze i kocham to miasto.
Pozdrawiam serdecznie Kasiu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »