upadek
ciemny pokój
pokryty wilgotnym
dotykiem samotności
szukam w niej zrozumienia
próbuję wydostać się
z własnego wnętrza
jest zimno brakuje sił
kolejne dni uciekają
otaczają mnie ludzie
którzy udają i kłamią
próbuje wstać
być silny być sobą
wszystko zniszczyłem
szczerością i mową
słychać tylko odgłos
miarowe pukanie
to bicie serca
hałas nie ustaje
niepotrzebny
znudzony wyśmiany
ciągle żyje
autor
Adamusss
Dodano: 2016-12-27 16:32:32
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
życiowe
Nie wszyscy kłamią i udają.
Rozejrzyj się a na pewno zobaczysz, że otaczają cię
życzliwi ludzie.
Pozdrawiam z nutką optymizmu :)
Z każdego upadku można się podnieść l zacząć od nowa
żyć...pozdrawiam.
Upadek boli a promyk słońca
ogrzeje serducho i warto żyć...
Radosnego dnia :)
Samo życie...ale proszę nie zostań na stałe w Krainie
Deszczowców.
Serdecznie pozdrawiam
Smutny przekaz, czyli szczerość nie zawsze popłaca, na
to wychodzi.
Serdeczności.
Smutny przekaz z którego wynika, że szczerość nie
służy związkom z ludźmi. Uciekły ogonki z "próbuję" i
"żyję".
Miłego wieczoru:)
A może wystarczy zmienić tylko otoczenie na bardziej
szczere
Pozdrawiam
Po każdym upadku można się podnieść. W tym jest siła
człowieka.
Pozdrawiam.
Wymownie Adamusie, powiem tylko, że nic nie trwa
wiecznie - wszystko kiedyś mija...