Utopia
Zagubiona w mroku
szukałam ucieczki
od świata
nienawiści
kłamstwa
Będąc świata częścią
nienawidząc
i kłamiąc
Stałam w tej ciemności z zamkniętymi
oczyma
we mgle
karmiąc się strachem
i pojąc łzami
bez nadziei
a jednak nadziei pełna
że życie to nie tylko odcinek na prostej
że jestem czymś więcej niż epizodem w
księdze wieczności
że wszystko może mieć pewną wartość i
znaczenie
że zieleń to życie
a miłość to spełnienie
że wiatr jest oczyszczeniem
a zapach ubarwieniem
że ciemność nie jest strachem
a tajemnicą i ukojeniem
że marzenia to pierwszy krok do ich
urzeczywistnienia
a rzeczywistość to obraz piękna i
uwielbienia
że kłamstwo umarło
na zawsze
nie żyje
i cóż że się mylę
i cóż że nie
i cóż że naprawdę spełnienia chcę
i cóż że jasno
i cóż że ptaki
i tak gdziekolwiek zasnę zjedzą mnie
robaki
Komentarze (2)
Podoba mi się, chociaż te robaki trochę psują mi
nastrój...
no a gdzie przebudzenie w ramionach rycerza? i cóż że
bajka? :)