Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Widok z okna

Ulica. Tłok. Szary zgiełk. Kurzawa.
Bieganina ludzików. Tramwajki, autobuski.
Samochodziki, zderzonka na śmierć. Wrzawa.
Rój idiotów. Mróweczki. Tłum ludzki...

Nienaturalne zagęszczenie. Na bruku.
Rachityczne drzewka, wmurowane w krajobraz.
Pokrzywione twarze. Ból. W tym huku...
Nikt nie słyszy. Nie widzi. I dobra.

Rozgniecione mordy, wymięte, przeżute,
z szarej gumy do żucia, rozmiękłej, wyplutej,
nieforemne gęby, asymetryczne, tępe,
w wariackie grymasy pogięte, rozciągnięte,
nieproporcjonalne ciała, paralityczne ruchy,
powykręcane szkielety, wklęsło-zwisłe brzuchy;

zniekształcone do głębi, kalekie męczeńsko,
upośledzone, ułomne człowieczeństwo.

Ulica...
Ścisk pędzący. Ryki w kurzu. Miliony.
Za dużo nas. Za szybko, tumult, trwoga!
Za dużo jest tu żywej materii wgniecionej,
gumy wyplutej ze śmiechu przez Boga.

autor

Oxyvia

Dodano: 2014-04-29 20:05:29
Ten wiersz przeczytano 3460 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (93)

Polak patriota Polak patriota

Mrówczy pęd stolicy tutaj opisujesz
świetnie cię rozumiem jak sie teraz czujesz
w tyglu z piekła rodem w owadów zamęcie
mrówki to...owady? Tutaj są przeklęte.
Ja dam ci obrazek mniejszej Częstochowy
osiedla miejskiego i mnie boli głowa
guano w zieleni pańcie ciągną pieski
grona małolatów też wrzeszczą...zwycięsko.
I gdziekolwiek spojrzysz to widzisz złomiarzy
na moim osiedlu z wózkiem im do twarzy
choćbyś upadł w trawę pies cię nie powącha
najwyżej przechodzień puści niezłą wiąchę.
I kontrast szalony koło naszej stajni
w malutkim miasteczku nie cichym bynajmniej
bo tu dżipy ryczą - na asfalcie dziury
dobrze że koniki nie są też ...ponure.


Pozdrówka Oxi - dawno Ciebie nie czytałem i nie
komentowałem. A z szczurów w labiryncie metropolii
kpij sobie, kpij. Potrafisz to jak mało kto.


Jurek

hannap hannap

Pięknie napisane przesłanie!
Zobrazowany widok, jest dla mnie, widokiem na naszą
rzeczywistość, dnia niosącego niepokoje i zgryzoty
dnia!
ŚWIETNY!
Pozdrawiam!

corcerebrum corcerebrum

Lubię ten wiersz za 'wyplutą przez boga gumę'
W ogóle mordy i tępe gęby do mnie przemawiają

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »