*****
Motyl na łące między kwiatami
trzepocze barwnymi w słońcu skrzydełkami
Wróbel na gałązce ćwierka do swej panny
o błękicie nieba o rosie porannej
pachną jabłka w sadzie w złocistym
kolorze
kusząc nas i wabiąc zerwij jedno -
proszę
W pryzmacie kamienia kolorami tęczy
patrzymy w przyszłość z nadzieją nic
więcej
Nikt z nas przecież nie wie co przyniesie
jutro
czy szczęście zapuka czy łza spłynie -
smutno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.