Wiersz dziewiąty
Czego się
boisz człowieku
samotności co
przychodzi zawsze
nie w porę
śmierci co
już przegrała
z bożą miłością
ludzi którzy
kochają się jak
wilk z owcą
a może czegoś
innego się boisz
nie bój się
chroni nas Bóg
nic nam
nie straszne
nawet rak
w ciele chorego
nie jest
pewny jutra
autor
neplit123
Dodano: 2014-12-19 13:35:54
Ten wiersz przeczytano 650 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Witam. bardzo mądry i ciekawy wiersz. refleksja na
czasie, lubię czytać Twoje wiersze są świetne i takie
życiowe...pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się.
Ciekawie dobierasz tytuły do wierszy :) Boję się
samotności, śmierci nie, bo nie powinno się bać czegoś
co jest nieuniknione. Pozdrawiam świątecznie.
Podoba mi się treść, jak i forma
z pozdrowieniami ;-)
Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam... Czy to
funkcjonuje, kiedy zostajemy sami (na placu boju), czy
tylko w "stadzie"?
Jezus, będąc na Ziemi, zapytał, czy znajdzie Wiarę,
kiedy tu powróci. Czyżby miał uzasadnione wątpliwości?
Dobry temat. Usunąłbym "nie bój się" i w tym miejscu
zrobił przerwę na drugą zwrotkę, która wydaje się być
odpowiedzią na pierwszą część (zrób, jak uważasz, to
tylko moja propozycja).
Pozdrawiam:)
ma ducha świątecznego. pozdrawiam
Dobry udany wiersz pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz i temat taki aktualny. Piszesz
wiersze w moim guście. Gratuluję a nawet zazdroszczę
bo są lepsze.