Wonne limeryki
To moje pierwsze limeryki. Mam nadzieję, że nie zostawią brzydkiego zapachu :)
Starsza pani z Ustrzyk Dolnych,
nazrywała kwiatów polnych.
W wazon je wstawiła,
łokciem potrąciła.
Wdycha zapach perfum wonnych.
Mól tekstylny z Żagania,
pożarł stare ubranie.
Zjadał,zjadał,
nic nie gadał.
Ma teraz ciężkie sr..nie.
autor
Elena Bo
Dodano: 2014-06-07 00:36:44
Ten wiersz przeczytano 1994 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Fajne, pozostawiły uśmiech:)
wiem "mariat", że muszę je poprawić i masz rację. Ale
mi w chwili obecnej nie chce się nad nimi myśleć, a
nawet myślałam o wykasowaniu. Teraz swój czas
poswięcam na czytanie innych tekstów. Dziękuję za
uwagi :)Jak się już do nich przyłożę, dam Ci znać :)
dzięki karat- do świetności im daleko, wiem o tym.
Miły jesteś, a ja się uczę :))
Świetne limeryki! Pozdrawiam!
do 44tulipan-pozdrawiam również, muszę jeszcze dużo
się nauczyć w pisaniu limeryków :)))))
Ten drugi po poprawce jeszcze nie jest na 6, ponieważ
w 1 wersie jest wyraz 'Kolonia', a to nie rymuje się z
pozostałymi zakończonymi na '...ania'.
Jeśli byś użyła
-Mól z Izdebno-Plebania -
byłoby lepiej.
a to mól - zjadacz mały
jadł jadł aż ...
pozdrawiam:)
cieszę się "ŻONA", że spowodowały uśmiech w Twoim
"nieuśmiechniętym" teraz życiu :)
do elka- wiem, że krzemanka ma rację. Ja teraz już
wiem na czym polega pisanie limeryków i z pewnością
inne będą lepsze. Znowu czegoś się nauczyłam :)
Posłuchałabym krzemanki ona dobrze radzi co do mola
odzieżowego. Pozdrawiam.
Bardzo zabawnie, no i pachnąco...ale, nie aż tak źle.
Dziękuje Eleno za uśmiech, w czasie czytania :)
Pozdrawiam i wieczoru miłego życzę
do Eli- Kobieta jesteś, to INTUICJA :) Paaaaaaaaaaa
Wiedziałam! Tylko nie wiem skąd :))))))
dzięki krzemanka, pomyślę, ale teraz spadam na ogród.
Piękna pogoda, szkoda dnia. Tobie życzę również
fajnego weekendu :)
do chacharek- Ty jesteś lepszy w erotykach, sam
napisz. Wiesz, taki do śmiechu, wszyscy się pośmiejemy
:))