Wrzaski
Odsłaniam cząstkę siebie
Otwieram oczy i krzyczę
Wołam:
Zabierz mnie stąd
Uwolnij z węzłów namiętności
A będziemy szczęśliwi
Śpieszmy się kochać siebie
Zanim będzie za późno
Zanim zajdzie dla nas słońce
Zanim otworzą się wrota śmierci
Zanim połknie nas okrutny strach
Gdy tylko będę mógł paść
Wspomnij że kiedyś byłem
I kocham
Z całych sił
Bardziej niż cokolwiek innego
A było to wczoraj
Będzie i jutro
I pozostanie na zawsze
I nie zmieni się nigdy
I skończy się me życie
I znikną nawet kwiaty
(...stary wiersz ale jak aktualny... ...dla mnie wciaż świeży...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.