Wytrwałość
Ładnie wyglądasz w tej sukience
w poniedziałek
kwiecista łąka
we wtorek masz wygląd lata
a w środę deszczem
nosisz białe bermudy
w czwartek masz blizny które
zakrywają kropki białe na czarnym tle
sukienki
uśmiechasz się w piątek
zmęczona rombami
liczysz weekend w kapeluszu
w sobotę pięknie kamuflujesz zmęczenie
w zwiewnej sukience
niedziela
zawoalowana zielenią
siedem dni krzepisz w czerni jaskrawej i
żółtej bransolecie
pereł-łez
trud tygodnia ale ty
krzepka w czerwonej sukience
poniedziałek otwierasz
i znów ..
a kiedy kres i sukienki zostaną
będzie pusto, że nie ma dla kogo
Komentarze (6)
Bardzo obrazowo i zarazem smutno.
Pięknie i pomysłowo. Sukienki na każdy dzień.
Pozdrawiam :)
Śliczny ten wierszyk o sukienkach, tylko ten smutny
koniec. Prawdziwy niestety, bo ubrania zostają i wtedy
coś trzeba z nimi zrobić, a łzy same ciekną.
Pozdrawiam.
sukienki wdziewa się stosownie do nastroju.
Sukienki to część kobiecej osobowości.
Z zainteresowaniem przeczytałem.
Pięknie, zmysłowo napisany wiersz.