Zabić jasność
uwolnić demona
by zabić jasność
płynącą z oczu
by zniknąć w otchłani
nieprzerwanych myśli
i potoku
słów pustych
by zamknąć się w
chorobie
milczącego smutku,
gdzie anioł płacze
krwią mojej duszy
uwolnić demona
by zabić jasność
płynącą z oczu
by zniknąć w otchłani
nieprzerwanych myśli
i potoku
słów pustych
by zamknąć się w
chorobie
milczącego smutku,
gdzie anioł płacze
krwią mojej duszy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.