złamana stalówka
piszę wiersz i go rwę
później drugi trzeci czwarty
i tak samo
nie ma weny ... a to dziwka
znów się gdzieś puściła
nie ma sensu dłużej czekać
wkładam buty wiążę krawat
biorę whisky idę szukać
piszę wiersz i go rwę
później drugi trzeci czwarty
i tak samo
nie ma weny ... a to dziwka
znów się gdzieś puściła
nie ma sensu dłużej czekać
wkładam buty wiążę krawat
biorę whisky idę szukać
Komentarze (190)
Podobało mi się, ja zaś siedzę i czekam:))
tak jest prawidłowo
nie ma weny... a to dziwka
ależ ja nie sugeruję żebyś go usuwał, tylko przesunął
w lewo o 1 miejsce, bo tak jak masz jest niewłaściwie.
Po prostu - są zasady zapisu interpunkcyjnych znaków.
Stawia się je zaraz po zapisanym słowie, czyli po
wyrazie.
@Najka@
To by znaczylo ze nie tylko ja jestem przewrotny:))
karmarg, Kamila35
Kaprysna i niby wraca, a jakos jej nie widze,
pozdrawiam
Ja bym musiała mózg porwać:)
Swoje wiersze zapisuję w pamięci:)
A potem na laptop:)
A wena jest tylko się z Tobą droczy:)
Pozdrawiam***
genialny
ale nie ma się co martwić, wena jest jak bumerang :)
mariat
Na poczatku wszystko bylo tu byle jakie, tak jak
czulem rwac wiersze jeden po drugim, pelne wariactwo.
Wena nie wrocila, ale jednak zaczelem poprawiac,
zostawilem kropki bo to ostatni bastion tamtej
chwili, pozdrawiam
Tomaszu a wielokropka do tej pory nie przytuliłeś.
Dlaczego? Teraz taki garbaty.
Odrobina alkoholu nie zaszkodzi a i spacer często
pomoże - pozdrawiam
biorę whisky nie pamiętam o czym był ten wiersz :) a
jak będą z tego dzieci 500 plus (ów) poleci :)
nie widać braku weny :)pozdrawiam
Ach, gapa ze mnie. Oczywiście plus. :)
Dziekuje wszystkim za wizyte i komentarze, klaniam sie
:)
karmarg
Barek to rzecz swieta, zawsze musi byc pelny bo nigdy
nie wiadom kiedy nadejda smutki, pozdrawiam