Złudzenie
Zbliżasz się..
wyciągasz dłoń..
Patrzysz na mnie
i wiesz, ze miłość istnieje w nas..
Tulisz mnie do siebie..
Tak niewinnie dotykasz moich ust..
Jesteśmy sami..
Tylko ja i ty..
Wszyscy gdzieś przepadli..
Jakby wiedzieli, ze chcemy zostać tylko dla
siebie..
Czuje twoje ciepło..
Codziennie się mijaliśmy..
I nie znajdowaliśmy słów jakie mogłyby
wyrazić to co czujemy..
Byliśmy tak blisko a jednak tak daleko..
Teraz już jest dobrze..
Teraz jesteśmy MY..
Kochamy..
nareszcie możemy siebie kochać..
_________________
mój pokój, moje cztery ściany, moje
łóżko..
------- co ja tu robię..-------
NIE!! To nie możliwe...
to nie mógł być sen..
--------BOŻE --------
nie zabijaj mnie..
to musi być prawda!!
Gdzie jesteś xx...??
Zamykam oczy i widzę ciebie.. mnie...
Otwieram .. i widzę jedynie pusty pokój..
i znów w moim serce pustka...
nie ma dla mnie już nadziei..
nie mogę już bez ciebie..
Dlaczego mi to robisz Boże!!
Dajesz nadzieje a później odbierasz...
Dajesz miłość..
A później
-----------------------------------
nie ma już nic...
Prócz mego pustego serca...
"żyją osobno choc wiedzą, ze do siebie należeć chcą.."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.