Żono moja
Bea, żono... :))))
Ze zmysłów zrodzona, miłością zarażasz,
w usta wplatasz słodycz uśmiechem
czarując.
Rozbrajasz granatnik ciepłem i dobrocią,
topnieję przy tobie, wnet kapitulując.
Nazbyt głodne ręce w pół cię zagarniają,
schodzi do podziemia testosteron groźny.
Obawy o jutro gdzieś się rozpłynniają,
gdy przenikam ciepłą miękkość mojej żony.
Bo kobieta wygrywa z mężczyzną tylko kobiecością...
Komentarze (87)
żar płynie z wersów:)
DoroteK - oj tak trzymamy się. :)
Pozdrawiam. :)
@Najka@- teraz już tylko Wspominamy. :))))
Miłego :)
hmmm... i tej wersji się trzymajmy ;-)
Dziewczyny ,aby ta zabawa nie przerodziła się w coś
więcej, bo cały czas gorąco u was...a może to inne
podchody ;)) ...miłego dnia
ewaes, u mnie Covid-owe Absurdy. Jest tam link z
protestów w Lipsku. Później odszukam. Paaa
Hej hej :) co gdzie kiedy tu o mnie mówiono?? Możesz
zdradzić więcej?:):)
Ciepło pozdrawiam :*)
PoZdrówka.
Grażynko - Fakt, nie ma sensu. :)
PoZdrówka. :)
RE: Z pewnością czułabym się bezpieczniej, gdybym nie
musiała codziennie wychodzić z domu i narażać życie,
bowiem mam małą wydolność płuc plus cierpię na zatoki
od lat, a pracuję pomagając innym i bywam w wielu
miejscach niestety, noszenie maseczek nie jest
odbieraniem ludziom praw, nie czuję, żeby mnie ktoś
odbierał jakiekolwiek prawa, a Ty masz prawo widzieć
to inaczej i nie musisz się ze mną zgadzać, na
szczęście nie jesteśmy klonami i każdy ma prawo do
własnego zdania...
To by było na tyle.
PS Mam za mało czau, żeby latać po necie i oglądać
filmiki, wolę pooglądać sobie np. coś na Dyscovery,
nie nakręcam się na okrągło jednym tematem, co nie
znaczy, że nie czuję lęku, bo tylko głupcy nie boją
się covida, tym bardziej jeśli nie jest się już
młodzieniaszkiem i ma się problemy zdrowotne.
Nie odpisuj, proszę, bo ta dyskusja nie ma sensu...
Mily, no wiesz. :))) W końcu był ślub w Las Vegas.
:))))
Miłego wieczoru i pogody ducha. :)
Grażynko, na szczęście każdy z nas inaczej widzi
odbieranie ludziom Wolności i ich Praw. Jeśli widzę
spokojne marsze ludzi (przedsiębiorcy, marsz
"wolnościowy"), zachowujący odległości, a policja
zacieśnia kordon, żeby ich potraktować gazem
łzawiącym, to czym to jest? Widziałam filmiki kiedy
policjanci w okresie "pandemii", otwierają jedną
butelkę wody, ściągają maski i po kolei piją z tej
jednej butelki, to gdzie jest to zagrożenie??? Fakt,
głupota zawsze była niebezpieczna, najbardziej dla
głupich. Bój się dalej, niedługo zabronią Ci wyjść do
sklepu i co wtedy zrobisz???
A co do moich zabaw tekstem i wygłupów, oczywiście nie
musisz ich akceptować, tak jak i ja Twojego zdania.
Pozdrawiam. :)
Dobrze się bawisz Elenko w tych wierszach i o to
chodzi :)
Punkt zostawiłam już kiedyś.
A głupkami nazwałam osoby które w dobie pandemii,
gromadzą się na demonstracjach i nie mam za co
przepraszać, bo dla mnie to szczyt głupoty!
Eleno,
Nie wiem o co Tobie chodzi?
mam przepraszać za to, że covid jest faktem, a są
osoby które w niego nie wierzą?
A co do Twoich wygłupów, mnie one mało śmieszą jak mam
być szczera, raz drugi, może tak, ale na dłuższą metę
mnie takie wiersze nie bawią, ale forma wiersza jest
bez zarzutu i za to punkt się należy.
Nie bardzo wiem, czemu mnie atakujesz pod swoim
wierszem, który nie ma nic wspólnego z pandemią, tak
poza tym to sorry ale ja już rzygam tym tematem,
wystarczy, że codziennie muszę się borykać z lękiem,
bo covid to FAKT i niestety ludzie nań umierają, znam
tego typu przypadki i nie tylko są to ludzie starsi!
To tyle, nie mam ochoty na tego typu dyskusje.
A co do leczenia nie sądzę, żeby był przymus brania
szczepionek, wiadomo, że często takie szczepionki
wywołują różnego rodzaju powikłania, ja z pewnością
się do nich nie palę.
Pozdrawiam