Życie czasem nas przerasta...
Siadam na krześle
Patrzę w lustro
Nie mogę pojąc
nie wiem co będzie jutro!
Patrzę, oczy zaczynają błyszczeć
Powoli z oka uwalnia się łza
Płynie przez prawy policzek
Za nią następna, już chyba setna!
Oczy wokół czarne
Wszystko się rozmazało
Pytasz z jakiego powodu płaczę?
Co się znowu stało?
A ja nie umiem
odpowiedziec na to pytanie
życie mnie czasem przerasta
Nie wiem co się wkrótce stanie!
Wiem, nie powinnam płakac
Ale to ode mnie jest silniejsze
Czasem nie panuje nad swym życiem
Płacze, bo to jest chyba najłatwiejsze!
Wiem, to mi nic nie pomoże
Tym nic nie zdziałam
Kiedys byłam inna
Kiedys inaczej świat postrzegałam!
Teraz wiem... wraz z wiekiem
Wzrasta liczba naszych problemów
Czasem sobie z nimi nie radzimy
Czasem nie pojmujemy życiowych systemów!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.