coś o niczym
rozczulam się nad tobą
po to by być usprawiedliwionym
popłaczę też nad sobą
nad moim bytem zniewolonym
wiatr porywa resztki mej godności
teraz leży gdzieś na polach
życie moje zagrożone, w niepewności
jestem sam, pogrążony w swoich niedolach
Ostoja legła a z nią ja
autor
irrbis
Dodano: 2005-04-18 17:34:23
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.