W Londynie kwitną magnolie
W Chełmie, wśród starych kamienic,
powoli budzi się wiosna.
Pościel się huśta na sznurach,
młodzi drżą w parkach, na mostach.
Podbiał wychyla się pierwszy.
Gdy mlecze jeszcze są w pąkach,
on złocistymi plamami
w przydrożnych rowach się błąka.
W Londynie kwitną magnolie.
Synu, czy widzisz ich piękno?
Dobrze, że bocian powrócił,
inaczej serce by pękło.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-02-28 11:13:04
Ten wiersz przeczytano 2207 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (106)
Ewuniu, cóż, wszystkie ptaki wylatują z gniazd,
serdeczności:))
Tak dużo serca kwitnie wraz z obcymi magnoliami. Oni
tam, a my zostajemy...no cóż, sami. Pozdrawiam
Janko, dziękuję, chyba masz rację, poprawiam choć ciut
inaczej, dziękuję:)))
Ps. To już chyba szósta poprawka w tym wierszyku:)))
bardzo lubię magnolie, więc i ten wiersz polubiłem.
Niemniej - żeby nie było zbyt "magnoliowo", proponuję
nieśmiało zapis -
"młodzi są w parkach, na mostach"
dlatego, że w obecnym można przeczytać, że młodzi
huśtają się w parkach, lub na mostach.Chyba, że o to
chodziło - to wycofuję uwagę :)
Kazapie, serdecznie pozdrawiam, dzięki za
optymistyczną prognozę:))
kaczor100, zawstydziłeś mnie :))))
Klaterku,
niemożebnie dziękuję:)))))
Szczery(...)nski, dzięki:)
Ps. Jeśli samolotem to z Chełma do Londynu bliżej niż
z Chełma do Szczecina:)))
Celina, wiem, ale i tak co roku mnie zdumiewa
powtarzalność i jednocześnie niepowtarzalność
natury:))
Ilona86, lubię gdy zaglądasz:)))
Zosiu?:))))
MC
baYtynko
dziękuję pięknie
Green_Green pozdrawiam serdecznie:)
Ładna tęsknota :)
b. ładny wiersz, pozdrawiam:)