W Londynie kwitną magnolie
W Chełmie, wśród starych kamienic,
powoli budzi się wiosna.
Pościel się huśta na sznurach,
młodzi drżą w parkach, na mostach.
Podbiał wychyla się pierwszy.
Gdy mlecze jeszcze są w pąkach,
on złocistymi plamami
w przydrożnych rowach się błąka.
W Londynie kwitną magnolie.
Synu, czy widzisz ich piękno?
Dobrze, że bocian powrócił,
inaczej serce by pękło.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-02-28 11:13:04
Ten wiersz przeczytano 2213 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (106)
Doris,pięknie i ta puenta.
Pozdrawiam serdecznie.
wszystko będzie przypominać rodzinne strony...
/w/ uciekło ze wzruszenia ;)
zruszyłaś na maksa, bardzo ładny wiersz...
/Pościel się huśta na sznurach,/
czytam sobie,
/są jeszcze/ - tak mi się lepiej czyta, mimo zatartej
średniówki;)
Od Twojego serca aż serce poweselało. Nad Niagarą
jeszcze nie kwitną. Niagara i jeziora skute lotem.
Mróz. Pozdrawiam.
Tesknota pisany wiersz pozdrawiam
Pięknie, od tytułu po puentę:)
Widziałem w Londynie na placu Pigalle,
jak zakwitały kasztany,
pamiętam to z Kapitana Klossa,
bo był on w nich zakochany.
Na Rudym z fanfarami wjeżdżali
i pęk magnolii dostali.
Pozdrawiam serdecznie
Już niedługo znowu zawita, pozdrawiam:)
Czyżbyś Grazynko przebywała po za krajem ze tęsknisz
do ojczystych stron i w wierszu tak pieknie wiosnę
opisujesz ?
Czwarta zwrotka bardzo mnie wzruszyła
Bociany zawsze kojarzą mi się z Polską z wiosną i z
narodzinami dzieci :)
Pozdrawiam serdecznie :)
taka pora pozytywnie nastraja choć tęsknota zawsze
wielka:)
pozdrówka:)
świetny, ta czwarta zwrotka porusza głęboko:):)
czwarty wers jakos takoś mało gra.. ale za to
zakończenie wyśmienite:)
pieknie wyrazona tesknota za przyrodą w Polsce
już niedługo wiosna zagosci
z podbiałem traw zieleni i magnolią
pozdrawiam:)
Pięknie.