Noc
Słońce opuszcza błękit bez żalu,
nurkując wolno na horyzoncie.
Nadchodzi ona w gwieździstym szalu,
kryjąc ciemnością fale błyszczące.
Jest tajemnicą, wielką nieznaną,
mrokiem, westchnieniem dnia.
Dziwnych koszmarów magiczną panią,
szałem, co zbyt krótko trwa.
Czasem bezwstydnie odkrywa chęci
pożądań, dotknięć, czułości,
a czasem męczy bez pamięci
natłokiem wspomnień i złości.
Wyczekiwana, znienawidzona,
samotna lub zakochana.
Wszystkich zabiera w swoje ramiona
ciemności pani nieznana.
Komentarze (14)
Zatrzymał mnie twój utwór. Pozdrawiam serdecznie
wyślij panią ciemność na spacer z samorzutnością
a Ty idź w stronę gwiazd
Pięknie o blaskach i cieniach nocy.
W pogodnej duszy nadzieja nie gaśnie,
kiedy dni beztroskie, to noce niestraszne!
Pozdrawiam!
Ciekawie o nocy.Jedni na nią czekają, a inni się jej
boją.Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Noc i jej tajemnice, dla jednych (jak napisałaś)
wyczekiwana, dla innych znienawidzona. Inspirująca do
wiersza. Pozdrawiam :)
Zagadkowa i zmysłowa - taka właśnie jest:))
Pozdrawiam:)
Niesamowita ta noc.
Pozdrawiam, Violu
Lubię noce, szczególnie takie tajemnicze jak
ta....pozdrawiam:)
Ładna Twoja noc, zagadkowa, jak kobieta:))
Bardzo ładny wiersz.
:))
obrazowo klimatycznie pozdrawiam
noc ...jest tajemnicą nieodgadnioną a nas pociąga wabi
gwiazdami....
piękny wiersz - pozdrawiam :-))))
Bardzo ładny obrazowy wiersz o "tajemnicach" nocy.
Pozdrawiam