Barwy jesieni

;))))

Tak jest, dam radę nawet gdybym była
daltonistką:))))Miłego dnia:))

Miły komentarz karla. Za kolory masz +

Witaj. Przeczytałam Twój komentarz u krzemanki. Punkty
masz ciup wyżej, napis na niebiesko, pisze" Glosuj na
wiersz"

Wszystkie trzy ładne,
a czwarty wspaniały -
wiekowy z szacunkiem...
bo wyliniały
Pozdrawiam serdecznie

leć, leć serdeńko, ja także lecę,
tylko zawinę kontusza kiecę
;)))

Słuchaj mnie proszę - o... zamyślona,
tyś do szufladki nie jest wsadzona.
Wiem - klaustrofobia straszną być może,
gdy człek się znajdzie w ciemnej komorze.

;)))

Biegnę w te pędy, bo łysy czeka,
czas jak szalony dzisiaj ucieka,
a on śniadanie zaoferował
takie, że niech się kolacja schowa:))

hmm, no i mnie zaszufladkowano ... stanowcze,
wypraszam sobie ! mam wszak klaustrofobię :)

Passe... powiadasz (lubiąca glacę),
że mózg jest cacy, gdy ma "swą" masę.
Fakt, tylko głupi racji nie przyzna,
iż "cool'em" bywa, łysy mężczyzna...

nie tylko w kwestii mózgu i czaszki,
lecz gdy zdejmuje z ciał fatałaszki,
czyli jak mówią, biegli w nauce,
nocnych zmaganiach - miłosnej sztuce.

subtelnie i poetycko o oczywistej oczywistości , która
czeka każdego ... em, no chybaże nie będzie miało co
się srebrzyć , bo i takie przypadki jak wiadomo są ...
bardzo lubię miniaturki , niekoniecznie z lenistwa :)a
ta świetnie napisana

A ja uwielbiam barwy jesieni,
dopóki jesień Kotka nie zamieni,
w wyliniałego zrzędę - kocura,
bo taki kocur nie ma pazura!

Więc szukam z glacą miłego drania
- bo duuuużo miejsca do całowania
i mózg / podobno / ma większą masę,
a owłosienie dawno jest passe:))

Świetnie dankaas'o, że kumasz cha-chę ;)))

A droga długa jest...do prawidłowego rozróżniania -
nawet wszędzie :) Miniaturka i komentarze idealnie się
ze sobą komponują...czaję bazę :)) +

;)))