A czas jak rzeka płynie
Poprzedni tytuł, "Nie przeciągaj struny miły". Po redukcji wiersza tytuł nie pasował.
Płynie czas niepostrzeżenie, a nas tu
nie ma.
Wiosna przemknęła przez świat, przekwitły
jabłonie,
ciężarne lato napęczniałe, jak balonik
sypie dojrzałym ziarnem, czereśnią i
wiśnią,
kwaśną, bo słońce zbyt mało promieni
słało.
Było ich akurat tyle, ile wspólnych
chwil
spędzonych pod gołym niebem - częściej
samotnie.
Złocista kukurydza otulona tęczą,
zielonkawych pajęczyn, łódkowatych
liści
dumnie trwa na stanowisku, gotowa do
tańca.
Zatańczmy i my walca na kwiecistej
łące,
pod gołym niebem, błękitnym, jak twoje
oczy.
Wiatr rozwieje nasze włosy, ptak zaśpiewa
pieśń,
więc wirujmy, wirujmy, aż nas noc
przywita.
Jesień strugami deszczu kapie na
parasol,
po szybach kropelki spływają, niczym
słone łzy,
ptaki już dawno zmieniły kraj. Idą
mrozy.
Ostatnie liście na drzewach z zimna
drżą.
Zapalmy świecę za tych, których nie ma
już,
ostatnią czerwoną różę złóżmy u ich
stóp.
Bielutki płatek śniegu na barwny kwiatek
spadł.
03.10.2010. Eurydyka
Komentarze (21)
Urzekł mnie ten Twój wiersz tak refleksyjnie napisałaś
o przemijaniu i tak barwnie że mhmmmmmmm poczułam
każdy dotyk Twojej pory roku i wiesz co słonko niech
czas sobie płynie a my razem z nim ;)...Pozdrawiam
serdecznie:)
Pięknie, kolorystycznie , skłania do zadumy i
refleksji o przemijaniu. Dziękuję za odwiedziny i
uwagi, jestem wdzięczna i cieplutko pozdrawiam :)
Wiersz rozważanie o przyrodzie o przemijaniu
a także marzeń i nadziei
Bardzo życiowy temat który dosięga naszej ludzkiej
rzeczywistości
ciekawa forma wiersza... prawda czas płynie korytem
życia ...szkoda ze tylko nas nie omija...pozdrawiam
"Zapalmy świecę za tych, których nie ma już,
ostatnią czerwoną różę złóżmy u ich stóp." Ten
przepiękny wiersz ma w sobie wszystko. Wyobraźnia
nakarmiona maksymalnie. :) Pozdrawiam serdecznie.
Przeczytam parę razy.
niestety czas jak rzeka tak jak i nasze dni upływają
wąskim korytem tam gdzie ich kres...
Pięknie... bardzo plastycznie przedstawione pory roku,
jak obrazy... dobrze się czyta.. fajny wiersz:-)
Wiersz o przemijaniu. Życie jak cztery pory roku.
Barwnie, malowniczo....
Widać "włoską" szkołę :)..cytat, Vivaldi..tylko nic po
łacinie :)..Znaczy się swojsko :).."Płynie Wisła,
płynie..po polskiej krainie" :)..Tak bym to zawarł
:)..Reszty nie skomentuję, bo reklamy z googla w
czytaniu przeszkadzają..bardzo irytujące, grr.. M.
Jest klimat, ciepłojesiennie. Lecz w budowie - tak mi
się sporo dopełniaczówek rzuciło w oczy. W tytule -
kawałek Niemena, płynie, płynie.
Potrafisz zaciekawić słowem, które w bogaty i barwny
sposób trafiają do czytelnika. Każde słowo wciąga
zachęcając do kolejnego. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
wszystko płynie, panta rei i my zmieniamy się tak, jak
pory roku...
"ciężarne lato napęczniałe, jak balonik
sypie dojrzałym ziarnem, czereśnią i wiśnią,
kwaśną, bo słońce zbyt mało promieni słało"
przemijanie pieknnie ubrane w slowa
Świetny wiersz :) brawo.