glupio mi...
Dziwne swieto-
glosny krzyk,
wokol slychac
losi ryk...
buzka,kwiaty
i prezencik,
a panowie-
wniebowzieci
w tym dniu...
no wlasnie
a pozostale?
rzeknijcie jasniej-
kobieta chce byc
roczek caly,
na nic mi te
krotkie pochwaly,
nie umiem
sie zamknac
na reszte dni...
wybaczcie panowie
tak glupio mi...
autor
Maeuslein
Dodano: 2006-03-08 05:33:55
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.