Kanibal
Powiedziała, że mam duszę
Tak jakby posiadanie duszy było
przekleństwem..
Dusza – kanibal
Dlatego każdego wieczoru, kiedy nikt nie
patrzy
Przechodzę tajemnym przejściem ukrytym w
szafie..
Szepty?
Nie żebym mówiła do siebie..
To oni..
Siedzą tam razem ze mną – pluszowy miś i
kocyk z łóżeczka..
To jedyne miejsce,
Gdzie dusza nie ma wstępu.
No bo jak można jeść po ciemku?
autor
Ariaszuritu
Dodano: 2013-06-23 00:24:21
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Daje do myślenia... Kłaniam się ;))