O kochaniu
Jak mam nie kochać piękna co przede mną,
kusząc roztacza oczom widok miły.
Choć jesień przy mnie to aurą wiosenną
uśpione zmysły ze snu się zbudziły,
aby pozwolić w podróż ruszyć dłoniom,
skosztować smaku ukrytego w ustach,
w rozkoszy doznań jak w morzu utonąć,
sycąc się daną żądzą i rozpustą.
autor
Sotek
Dodano: 2015-07-27 07:26:00
Ten wiersz przeczytano 5820 razy
Oddanych głosów: 127
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (115)
Wysłałeś wyobraźnię w podróż. To prawda - kochając
toniemy w morzu rozkoszy i pragnień.
Pozdrawiam :)
ona to materia a co da się w nią wlać. pozdrawiam
Dobrze, jeśli ta miłość jest odwzajemniona, a piękno
jest dościgłe.
Pozdrowienia, Marku.
powiem ładnie w:)
Z przyjemnością przeczytałam :) Pozdrowienia!
kiedy coś ujrzysz miłe dla oka
to zmysły same już zadziałają
wtedy od ciebie to jest silniejsze
myślisz jak tu się dorwać do raju:)
pozdrawiam pięknie:)
@ mariat. Czyż miłość nie może być rozpustą dla
ciała:)? Ta rozpusta jest wtrąceniem, które ma
rozbudzić wyobraźnię i rozpalić zmysły.
Rozbudza zmysły i zachęca do miłości.
Pozdrawiam.
Ależ te usta zrymowane z rozpustą
już na sam widok
grzechem przecież pachnie
a czy miłość to rozpusty znak>?
No - zastanów się Poeto i Czytelniku!
I w końcu wg Ciebie jak?
Cóż jesień znaczy gdy wiosennie się rozmarzysz?
Po zbudziły dałabym przecinek(zbudziły, aby
pozwolić....)Pozdrawiam.
Rozmarzony erotyk.Tak , jak napisałeś, że nawet
jesienią bywa wiosna. Pozdrawiam
Mam na myśli kilkanaście poprzednich wierszy, łącznie
z tym tutaj:))))
Sotku, a jakbyś te jedenastozgłoskowce trochę okrasił
i zbudował strofy safickie? Bo gdyby je wszystkie
połączyć, to wyszedłby jeden dłuuuuugi wiersz o tym
samym rytmie. Z przyjemnością poczytałabym w troszkę
urozmaiconej formie twoje dżentelmeńskie wiersze o
miłości. Ciepło pozdrawiam:))))
Och, jak ślicznie rozmarzone kochaniu, jak dla mnie
to subtelny erotyk. Pozdrawia :)
piękny rozmarzony z nutką erotyzmu...
pozdrawiam - miłego:-)