W kwietniu przyszedł miesiąc maj
W kwietniu przyszedł miesiąc maj
Dziś go zauważyłem rosły potężny jak wrota
w stodole
Obieg całą ziemię , zielony , szalonym swym
lotem
Dotknął lazurem nieba, oczyścił słonce by
stało się złotem
Postawił chleb i garść majowych kwiatów na
stole
To miesiąc maj , przyniósł zieleń i wodę
źródlaną
Dotykał każdego kwiatem, nucił pieśń
kołysaną
Do wszystkich się uśmiechał ,zapewniał bez
trwogi
Uśmiechem otwiera serca wkładając w nie sen
błogi
W pięknej postawie majowego pana wniósł
nowy letni dzień
Ludzie stają się lepsi, w sercach pojawia
się piękno, miłosnych lśnień
Złote słońce , jego wspólnik, oboje w
pełnej radości
Przechadzają się w szatach złotych,
zielonych pełnych świetności
I niebo jest inne , niebieskie , bez
granic, jak dąb wysoki
Oczy nasze również radosne , bez zmarszczek
wokół naszych czół
Nogi niosą po polach i łąkach , w takt
walca na dwa trzy i pół
Patrzymy ku sobie młodzi i starzy w radości
głębokiej
Maju, maju zwiastujesz nam ludziom ,
mądrość, miłość i ciszę
Przynosisz z sobą , coś nienazwanego, co
serce kołysze
Dzień , to słońca i wiatru dotyk
cichutki
Przynosisz radość sercom – wyganiasz
z niego smutki
Maju , miesiącu dający początek życia całej
naturze hojnie
Wszystko, dosłownie wszystko jest w pięknie
rojne
Znikają zmartwienia, rodzą się miłości w
zażyłości
Miłość , to uczucie piękna, nie tylko tym
co w młodości
Południe bije ciepłem podmuchem , jak
wietrzna pani
Wieczorem, zapachy , jaśminu , szepty
wyznania pełne trwogi
Słowa przyrzeczeń, słowa cudowne, jak
niemowlę w dłoniach kołysane
Miesiąc maj czyni z nami cuda, wszystko
inne , to uczucie źródlane
Rozgrzewa maj miłość , szlachetność swoim
ciepłym oddechem
Rozdaje każdemu kromkę chleba który smaruje
uśmiechem
Otula wiatrem twarze , by osuszyć smutne
łzy
Dotyka jaśminem zakochanych serc ,
wszystkim daruje białe bzy
Gdy od nieba usłyszysz skowronka śpiewne
drżenie
Wiec, że to dla Ciebie majowe pozdrowienie
Autor :slonzok
Natura obejmuje nas w majowe ramiona
Komentarze (2)
w miłości jest zawsze maj A skowronek zaśpiewał i
przywołał kiedyś napisane a odczuwane zawsze Łubię,
jak powietrze pachnie Tobą.
Wiosną- poprawiłam.
Lubię, jak są coraz dłuższe i cieplejsze dni.
A noce?- zapytałam.
Posłuchaj skowronek dźwięcznym głosem
pobudza Nas do pragnień.
Wiersz piękny w sensie nieprzemijającym Pozdrawiam
serdecznie:)
Witaj,,już niedługo maj się do nas uśmiechnie Ty
opisujesz z takim ciepłem delikatnością ,,maj mój
ukochany miesiąc ,,tyle razy się wzruszam czytając
Ciebie Bolesławie,,pozdrawiam słońca promykiem++++++++