Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Matka Olka

Któregoś razu matka Polka,
Spłodziła dziecko. Syna- Olka.

Ojciec nie wiedział o potomku,
Pił czwarty tydzień w swoim domku.

Raczej barłogu, bo choć płacił,
To więcej na nałogi tracił.

Miał kiedyś pracę, nawet dobrą,
Lecz jeszcze bardziej rękę szczodrą.

I właśnie takie chętne dłonie,
Sprawiły, że nastąpił koniec.

Stoczył się nagle jak ta bila,
Nie spostrzegł że już mija chwila.

Odbił od bandy, wpadł w szał jakiś,
I to już były wszystkie znaki.

Któregoś razu matka Polka,
Spłodziła dziecko. Syna ? Olka.

Kiedy wyrośnie ktoś mu powie,
Jak jego ojciec zniszczył zdrowie.

Może przeżyje stratę taty,
Może na grób przyniesie kwiaty.

Ważne by pojął wielki dramat,
W którym istota bywa sama.

Wystarczy podać szczerze rękę,
Nie taką, która niesie mękę.

Odrzucić kielich tej goryczy,
Co życie w swej słabości zliczy.

Któregoś razu matka Polka,
Spłodziła dziecko. Syna- Olka.











autor

Grand

Dodano: 2012-03-16 08:48:56
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Przykre ale prawdziwe. "Ważne by pojął wielki dramat,

W którym istota bywa sama." miejmy nadzieję, że Olek
będzie inny. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam

Sotek Sotek

Przykra historia. Mam nadzieję, że los nie przechodził
z syna na syna. Pozdrawiam:)

_wena_ _wena_

Nieciekawy los Olka, za to wiersz bardzo dobry!
Serdecznie pozdrawiam.+

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »