MEDIUM
Dotykam pomników
Chodzę pomiędzy żywymi
Inaczej widzę ten świat
Biegną ludzie donikąd
Mety nikt nie spotka
Szerzej widzę
Szerzej słyszę
Szerzej kocham
Tylko dostęp żywych do mnie jest
zawężony
Próbuję z nimi negocjować
Dotykam pomników szarych marmurów
Wtedy słyszę modlitwy i żale
Parę osób jest smutnych
Ponownie dotykam pomników
Aby samotność ich zniknęła
Proszę usłysz mnie szybciej
Nim czas mi Ciebie zabierze
Nie chcę dotykać pomnika aby Cię spotkać
Usłysz mnie w porę proszę
Tam już grabią liście
Klaudia Gasztold
Komentarze (1)
Fascynujący wiersze dotychczas niezauważony.