Milczenie
Andrzejowi
Odszedłeś wczesną wiosną,
nie czekając na rozkwit natury.
Gdzieś byłeś latem
pośród barwnych kwiatów.
Teraz jesienią ukrywasz się
pośród pożółkłych liści.
Gdy przyjdzie zima,
będziesz spał okryty śniegiem.
A kiedy mnie odwiedzisz,
byśmy omówili bieżące sprawy,
Twoje milczenie wzmoże ból,
z którym walczę płacząc wniebogłosy.
Komentarze (10)
Czas mija, a ból nie maleje. Przytulam
Za poprzednikami.
Boże daj ukojenie.
Pozdrawiam serdecznie
i życzę szczęśliwego
Nowego Roku:))
Wymowne ból, żal i tęsknota, pozdrawiam ciepło.
Smutek, żal, tęsknota po stracie zawsze jest
poruszająca. Pozdrawiam serdecznie ;-)
Zawsze będzie przy Tobie, bo jest w Twoim sercu.
Wiersz wzrusza niewyobrażalną tęsknotą. Pozdrawiam
cieplutko:)
Poruszający do głębi...
Nieskończona tęsknota...
Pozdrawiam ciepło.
przejmujący ból po stracie.
Dojmujący wyraz bólu i tęsknoty...
Przytulam Mijo...
... mocne przywiązanie i nieuszczuplana pamięć ...
ciągle pozostają ...
(+)
Nieutulony żal...
Wzruszające, piękne wersy!
Serdecznie Cię pozdrawiam