Mości pan
Pewien mości pan z Koziej Brody
Wciąż zabiegał o swe wygody
Narzekał krzyczał
A nawet ryczał
Aż dotknął się do mis Jagody
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2015-09-26 06:45:26
Ten wiersz przeczytano 1876 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Podoba mi się to limerykowe mini :) Miłego weekendu
Grażynko.
Ladny limeryk rozbawil mnie Grazynko uroczego weekendu
zycze
Bardzo fajny... pozdrawiam Grażynko cieplutko :)
Dziękuję bardzo Halinko, wzajemnie.
Dużo uśmiechu i udanego tygodnia życzę.
Droga Grażynko :) Pozdrawiam Cie poniedziałkowo,
życząc Tobie szczęśliwego i miłego dnia oraz całego
pomyślnego tygodnia...
Dziękuję Wandziu za miłą wizytę i Tobie Dorotko - nie
ma problemu mogę wydłużyć.
Pozdrawiam obie Panie.
Jak dla mnie jest super :)
Pozdrawiam serdecznie Grazynko :)
A gdyby wydłużyć do dziewięciu zgłosek:
"pewien mości pan z Koziej Brody", itd. drugi i piąty
wers?
Jak myślisz?
Dziękuję Karate.
Bardzo fajny limeryk! Pozdrawiam!
Pozdrawiam Dorotko.
Dziękuję Halinko.
i nastała cisz, i noc cudna... jagodowa :-)
Fajny limeryk,pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za wizytę niedzielnym Gościom Warszawiance i
Kaczorkowi.
Kaczorku, my cały czas powinniśmy zmierzać do
doskonałości. Podobnie też jest z naszą poezją.
Miłego popołudnia.
Znałem kiedyś jedną Jagode i też ją dotykałem :).
Może to nie jest klasyczny limeryk Grażynko, ale jest
w nim wszystko co jest wymagane w tym gatunku.
Pozdrawiam serdecznie paaa