Najsłodsza drobinka
Kto rozlewał wczoraj zupę
i ziemniaki w garnku upiekł?
Kto na lewą stronę sweter
włożył, nocą o skarpetę
kłócił...ze stołową nogą,
nad talerzem kręcił głową,
jeść obiadu nie chciał wcale
i zasłaniał usta szalem?
...kwaśne jabłka chciał posolić,
porwał zdjęcia ciotki Poli.
Kto uśmiechnął się dziś z rana?
Moja mała-wielka mama.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2013-05-26 09:14:57
Ten wiersz przeczytano 6663 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (141)
tyle ciepła i miłości w tym wierszu - cieplutko
pozdrawiam:)
To jest/są już nas-troje do posiedzenia :)))
Wpadnij zosiak na kawę, jeśli uznasz, że mam usunąć
wiersz zaraz to uczynię
Irka
ja tez posiedzę z Emciem
:)))
No chyba, że tak Emciu :)
Wiem, Irko, że bez zarzutu, dlatego fajnie pod takim
posiedzieć:)
Dżizasss! A co tu się dzieje? Sio, chłopaki do łóżka,
co Was dziś napadło? ;))
Wiersz Zosi jest bez zarzutu i nie tupać mi tu,
proszę:)
odwódczył? hahahahahahaha:))))
Świetny neologizm!!
Tyle razy to ludziom mówiłem, a pierwszy raz spotkałem
się z jakże trafna i bystrą odpowiedzią:))
i tak trzymaj!!!
Arcie i vice versa
beorn, dzięki...:)
OK Krater
Nie gniewaj się, chyba dzisiaj mam zły dzień.Przestane
krytykować ale nie będę wtedy sobą hi.hi. Nie mogę
powidzieć białe jak jest czarne.
:))
:)))))
Arcie, chodzi mi o napisanie,
/Po prostu rozmawiajmy o
poezji./
tylko o ten wpis i nie unoś się tak zaraz, myślałam,
że żartem przekomarzasz się z Zosiak
Ja lubię sobie [oczytać na głos. Przy recytacji i
interpretacji dopiero wychodzi, jak to z tym rytmem.
Niekiedy zapis z przesuniętą średniówką ma się nijak
do tekstu mówionego, gdzie odpowiednie położenie
akcentu, czy wydłużenie samogłoski w sylabie nadają
wierszowi sznyt, tak jak w piosence.
Zosiak, świetnie mi się recytowało twój wiersz.
Przeczytałem raz, a potem drugi, trochę inaczej i
wciąż było świetnie.
Fajne odwrócenie perspektywy.
Pozdrawiam. (+)
Krater23
Czy ja Zosiak coś wytknąłem na nie, jednego
skojarzenia tylko nie rozumiałem a ona mi
wyjaśniła.Pisze ładnie. Co dobre zawsze pochwalę.
:)
:))
Arcie, czy Ty czasami nie przesadzasz, czy w pracy
zawodowej rozmawiamy tylko o niej, życie byłoby nudne,
nie wyobrażam sobie życia bez żartów, nawet z siebie,
Zosiak sorki, że pod Twoim wierszem i komentarz nie ma
nic wspólnego z wierszem,