Obojętność...
Szkoda, że ludzie czasem zapominają o czymś co było kiedyś dobre...szkoda, że jedni to przezywają bardzo, a inni wcale...
To koniec,
gdzieś mam to wszystko
ten cały świat,
to całe ludzkie zbiorowisko.
Juz nie liczę na nic,
zawiedli mnie ludzie.
Mam już dość !
tego życia w ciągłym trudzie.
Krzyczę - ale nie słyszy,
głos się załamał wraz z wiarą w ludzi,
przestaję się starać,
Kto ten straszny ból duszy ostudzi?
Już dość mam smutku
gniew nieuzasadniony, zapomnienie
Wiem, jestem nikim.
Boże daj mi wytchnienie.
Teraz już milknę i stąpam ospale,
gdzieś mam to wszystko,
juz nie przejmuję się wcale.
Ludzka obojętność zrodziła we mnie
obojętność .
Dla wszystkich odrzuconych, zastąpionych przez inne osoby,przez kogoś kto dla was wiele znaczy, albo znaczył...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.