Pożegnanie księcia (rebuild)
6 października 1553 roku został stracony najstarszy syn sułtana Sulejmana -książę Mustafa
Niedowidzącym z bólu wzrokiem
patrzy padyszach na wieże meczetów
jak nikną na noc w jesiennym mroku
dzisiaj Muhibbi nie ułoży wersetów
tam w Konyi nie uczynił jednego kroku
choćby jednego dla życia gestu
by dłonią powstrzymać ubraną w sygnety
oprawców ubranych na czarno
niczym w rozpostarte skrzydła kruków
to nie jest dobry czas dla sułtana poety
nie będzie dzisiaj o ukochanej poematów
wszystkie myśli milcząca noc odbierze
od dzisiaj do ostatniego tchnienia
będzie palić duszę okrutna wina
niczym piekielny kwiat który posadził
czyta raz jeszcze ostatni list
ten przez skazanego ukryty
na piersi po stronie serca
lecz ono już nie zabije
nigdy i dla nikogo
dlaczego… kto tu naprawdę zdradził...
wciąż ma przed oczami twarze katów
i zimne obojętne na wszystko spojrzenia
w białe jak niewinne pętle skręcone
z cięciw śmiercionośnych łuków
na zawsze zostało wplecione
jedno kruche życie
pierworodnego syna
Komentarze (18)
Pozwolę sobie za harrym,
pozdrawiam z podobaniem
dziękuję wszystkim za komentarze
Witam,
krańcowe czasy, kultura i obyczaje...
Dziękuje za pamięć /+/.
Śmierć i życie, przeplatają się tworząc nową historię.
W dawnych czasach słowo było słowem a nie przypadkiem,
a płaciło się czasem życiem za błędy (w tym kłamstwa).
Dziś jest zgoła inaczej... Pozdrawiam pozostając w
refleksji.
Teraz to się robi w białych rękawiczkach.
https://www.facebook.com/100003124266045/videos/390393
6456387125
Niesamowite to byly czasy, szczegolnie w tamtej
'kulturze'.
Pozdrawiam Macku z uznaniem dla wersow. :)
Walka o władzę, o bogactwa często tak się kończą, i
kiedyś i dzisiaj...
Właśnie czytam powieść o walkach o tron angielski w
XIV wieku, to samo.
Pozdrawiam
... i u nas przydałaby się kara śmierci dla niektórych
władców (niekoniecznie poetów).
Tragedia tych wszystkich dzieci sułtanów z różnych
matek, intrygi i walka o władzę. Zabijali braci,
dzieci i żony...
Mało chlebna historia...
Dalej pozwolę sobie za Markiem Żakiem i przychylam się
do dwóch komentarzy Marka Żaka.
Wiersz bardzo dobry!
Z mocną puentą.
Serdecznie pozdrawiam
To prawda, ale to to stało się ponad 200 lat później,
a do tej pory wojny z Turcją były przez 100 lat dla
nas potwornie wyczerpujące. Gdyby po Sulejmanie
nastąpił kolejny wybitny władca mogłoby być różnie.
Pozdrawiam
Marku,na pewno jednak pamiętasz, że Turcja nigdy nie
uznała rozbiorów Polski a Selim II Pijak doprowadził
do upadku Imperium Osmańskiego.
Jako, że Turcja była dla Polski i nie tylko, wielkim
zagrożeniem, dobrze się stało, że prężny Mustafa nie
został następcą Sulejmana, a Selim II, który był
władcą nieudolnym.
W sumie to nie miał lekkiego życia Mustafa... W
ciągłej niepewności... ale tak to jest, gdy chodzi o
władzę, bogactwa, przywileje... tak było zawsze i
wszędzie - knowania, intrygi, zdrady itd.
No i Roksolanka pod pachę z Paszą dopieli swego...
Wiersz się podoba. Pozdrawiam, Maćku.
Straszne to wszystko
walka o władzę to najczarniejsza strona człowieka.