przebudzenie
gdy mi zabraknie powietrza
w płucach
gdy mi zabraknie ziemi
pod stopą
będę szczęśliwy
gdy już nie będę słyszeć
głosów
gdy już nie będę oglądać
twarzy
będę szczęśliwy
jak nigdy
gdy przestanę myśleć
o innych
gdy przestanę mówić
do siebie
będę szczęśliwy
jak nigdy dotąd
gdy przestanę pisać
puste słowa
gdy przestanę czytać
myśli ludzi
będę szczęśliwy
jak nigdy dotąd
nie byłem
gdy mi zabraknie powietrza
w płucach
gdy mi zabraknie ziemi
pod stopą
wtedy
uśmiechnę się szczerze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.