Smażone muchomory
Pewien zięć ze złości chory,
dał teściowej muchomory
- smażone,
chyba z tonę,
i żałuje do tej pory.
Kochanej mamusi
nawet trujak nie ruszy.
Grzybki zajada
o dokładkę błaga
a on smażyć musi.
I jeszcze uśmiechać się miło.
Jej nawet nie zemdliło.
Pełna przejęcia,
chwali kuchnię zięcia.
Ale się porobiło.
autor
DoroteK
Dodano: 2011-08-16 07:28:43
Ten wiersz przeczytano 1346 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Ajaj!! ja też jestem teściową, chyba już nigdy nie
zjem grzybów u córki i zięcia, zresztą u synowej
również!!
Pozdrawiam cieplutko :))
qrcze, muszę pamiętać gdy mi zięć będzie grzybki
proponował :D a wiersz super ;D
No tak, "złego diabli nie biorą" :) Świetny
wiersz...Jak to się mówi "gdzie diabeł nie może tam
kobietę pośle", więc myślę że posłał i tak powstał
Twój wiersz :) Pozdrawiam!
Witam. Rzeczywiście wesoło się zrobiło. Pozdrawiam.
Dowcip tu przedni aż kręcę głową ,tak mówiąc szczerze
przykro być teściową.Ale zięciowi trochę współczuje
nazbierał grzybków niech się sam truje.Pozdrawiam .
Witaj Dorotko, o teściowej można także słodko.
/niezniszczalna/, bardzo fajny wiersz, miły i wesoły.
Serdecznie pozdrawiam.
Fajnie, z humorem. Pozdrawiam.
Oczywiście miało być "zgrabnie" a nie
"zgranie"!:-)
Bo to mega toksyczna teściowa była! Fajnie, zgranie i
zabawnie - bardzo roześmiane pozdrowienia :-)))
Jeśli teściowa jadowita to żadna trucizna jej nie
ruszy:) Pozdrawiam
tak się śmiałam, że tylko taki komentarz mogłam
napisać.A więc poprawka: Zabawnie napisane.Pomysł jak
zwykle dobry :) Pozdrawiam Dorotko:)
hehehehe :))))))))))))))))))))
a jaj jaj! pełna kuchnia muchomorów
nie da rady takiej zmory
porobiło porobiło
o teściowej znów - to miło!
niech nam żyją tylko zięcie
i grzyby z lasu zawzięcie
dla teściowej wciąż donoszą
bo teściowe choć nie proszą
mają w szafkach półki z octem
mają piec i mają żar
na kolędę zapas czynią
więc są takie nie do zdarcia
nie otrujesz choć byś chciał
więc nie próbuj tylko wal
wprost do lasu po prawdziwki
a nie w głowie - tylko dziwki.
Bardzo fajnie, z humorem.Pozdrowienia:)
poprawiłaś mi humor z rana...w tą deszczową pogodę