Tłusty cwortek

Jak zwykle udany ciekawy wiersz gwarowy z
przypomnieniem tradycyjnego pączka. A laptopa daj mu
kopa niech sie rusy, pozna moc skorusy.

Skoruso:) jesteś niesamowita! Ogromny plusik i
pozdrawiam góry

ale w twoim gwarowym wierszu smacznie...no i jak widać
mokro....pozdrawiam cieplutko...

Rozbawiłaś mnie tym wierszem.A gdzie się podziewałaś
bejowa góralko? Pozdrawiam

Siadają dzisiaj w cieple ciast wszelkich amatorki,
wcinając pączki - kreple i chrust, czyli faworki.

Już się częstuję i piknie dziękuję.

Słodziutki Twój wiersz, jak te pączki w Tłusty
Czwartek :) a laptopem się nie przejmuj, kupisz
nowy...pozdrawiam :)

fajna tresc wiersza,lubie gdy wiersze sa pisane gwara
z gracja.temat jak najbardziej pasuje do dnia
dzisiejszego.ladnie,pozdrawiam:))

słodka niespodzianka. pozdrawiam.

lubię słuchać gwary, z czytaniem jest gorzej,
trudniej, ale ten po przeczytaniu dwa razy, już szło
mi gładko.
Też lubię chruściki i pączki z dżemem różanym(jest
wspaniały). No i lubię posypane pudrem cukrem, nie
lukrowane.
Pozdrawiam czwartkowo przy pączkach :))

To nie lawina, tylko laptop :) Dzięki za pączki spod
Tatr :)

Myślałam, że zasypało całe Twoje góry i
wiersze.Smacznego.

w tłusty czwartek pączki albo chruściki być muszą , bo
inaczej nie będzie się wiodło - ładny wiersz -
pozdrawiam

Kupuj nowy sprzęt na raty, bo się za Tobą strasznie
cni.Popraw 'smażyć'. Pozdrawiam

Podoba mi się ta treść wiersza pisana gwarą. No i
temat na czasie. Pozdrawiam serdecznie:)