Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

uciekłam

wysypałam się z twojej dłoni
ja ziarno

nos tępy kulfon przywarował
węszy
nie czuje mnie
choć pachnę nadzieją
aż łzy płyną z oczu niezapominajek

ucho pochyla się
pochłania drgające powietrze
jednak
nie słyszy pieśni radości
której nimfy uczą się na pamięć od strumieni

język zasuszony
wygarnia
ale dla niego
proch i słodka cnota jeden mają smak

wzrok zuchwały
przegląda
lecz blizny na źrenicach
nie pozwalają
zobaczyć promiennego uśmiechu mego piękna
który zwabia ćmy

w końcu
palce zatwardziałe w ślepocie
mijają mnie
choć krągła jestem namiętnie
aż młody Eros chce tulić mnie do snu

wyrastam
słońce świeci mi prosto w twarz
kwiat kobieta

podchodzisz
wszystkimi zmysłami wyrywasz
cud
to potrafią

autor

wash

Dodano: 2006-12-12 17:42:20
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »